W Polsce, po latach ciszy, znów usłyszeliśmy o błonicy. Dwa potwierdzone przypadki – u sześcioletniego chłopca wracającego z egzotycznych wakacji na Zanzibarze i dorosłego, który miał z nim kontakt w szpitalu – wstrząsnęły opinią publiczną i wywołały lawinę komentarzy. Czy to pojedyncze incydenty, czy preludium do powrotu groźnej choroby, którą dzięki szczepieniom udało się niemal wyeliminować? W cieniu tych wydarzeń środowiska antyszczepionkowe natychmiast podjęły swoją narrację, widząc w nagłośnieniu sprawy… sprytną kampanię reklamową tzw. „pakietu krztuścowego”. Eksperci biją na alarm, ostrzegając przed dezinformacją, która może mieć tragiczne konsekwencje. Przyjrzyjmy się faktom.
Dwa Przypadki, Wiele Pytań
14 marca 2025 roku wrocławski szpital potwierdził diagnozę błonicy u sześcioletniego chłopca, który niedawno wrócił z Zanzibaru. Dziecko nie było szczepione, co natychmiast ożywiło dyskusję o znaczeniu szczepień ochronnych. Kilka dni później poinformowano o drugim zakażeniu – tym razem u dorosłego, który miał kontakt z chłopcem w szpitalu. Główny Inspektor Sanitarny (GIS) dr Paweł Grzesiowski wszczął dochodzenie, aby ustalić tożsamość osób podróżujących z dzieckiem.
Diagnoza u dziecka wywołała szok w środowisku medycznym, ponieważ błonica w Polsce uważana była za nieobecną. Choć Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego Państwowy Zakład Higieny – Państwowy Instytut Badawczy (NIZP PZH-PIB) odnotował pojedyncze przypadki w latach 2023 i 2024, były to postacie choroby wywołane szczepami niewytwarzającymi niebezpiecznej toksyny błoniczej. Przypadek z Wrocławia jest pierwszym od wielu lat.
Teorie Spiskowe Antyszczepionkowców
W reakcji na te wydarzenia środowiska antyszczepionkowe, z Justyną Sochą na czele, natychmiast zaczęły rozpowszechniać tezę, że nagłaśnianie przypadków błonicy jest częścią kampanii reklamowej „pakietu krztuścowego” przygotowywanego przez GIS. Socha twierdzi, że celem jest zwiększenie poparcia dla wprowadzenia kolejnej obowiązkowej dawki szczepionki DTP (przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi). Piotr Witczak na platformie X pisał o „ogólnopolskiej akcji straszenia społeczeństwa błonicą i podsycania hejtu wobec 'antyszczepionkowców'”. Internauci w komentarzach wtórowali tym tezom, wyrażając przekonanie o chciwości koncernów farmaceutycznych i bezmyślności rodziców szczepiących dzieci.
Eksperci Kontratakują: Fakty Zamiast Fikcji
Lekarze i eksperci stanowczo odrzucają te oskarżenia, podkreślając, że przypadek błonicy jest poważnym ostrzeżeniem i nie powinien być łączony z dyskusją o szczepieniach przeciwko krztuścowi i RSV. Doktor nauk medycznych Agnieszka Matkowska-Kocjan nazwała teorie antyszczepionkowców „coraz bardziej popularnymi, a wręcz modnymi w niektórych kręgach”. Dr n. med. Karolina Pyziak-Kowalska ostrzegła, że „podsycające dezinformację ruchy antyszczepionkowe, poprzez zniechęcenie do szczepień – fundują nam powrót zapomnianych chorób”.
Profesor Piotr Rzymski, mikrobiolog i specjalista biologii medycznej, zauważa, że wzrost zachorowań na odrę i krztusiec, a także niedawny przypadek błonicy, są przykładem konsekwencji uchylania się rodziców od szczepień ochronnych. Podkreśla, że szczepienia to „ogromne osiągnięcie medycyny, które uratowało miliony ludzi na świecie”.
Błonica i Krztusiec: Dwie Różne Choroby
Wbrew sugestiom antyszczepionkowców, błonica i krztusiec to dwie różne choroby, wywoływane przez inne bakterie i dające odmienne objawy. Błonicę wywołuje Corynebacterium diphtheriae(maczugowiec błonicy), a krztusiec Bordetella pertussis (pałeczka krztuśca). Obie choroby atakują głównie górne drogi oddechowe, ale przebieg i potencjalne powikłania są różne.
Objawy błonicy w początkowej fazie obejmują gorączkę, dreszcze, ból gardła i głowy. Charakterystyczne są pojawiające się po kilku dniach w gardle błony rzekome, które mogą blokować drogi oddechowe i prowadzić do uduszenia. Toksyna błonicza może uszkadzać serce, nerki i układ nerwowy. Śmiertelność w błonicy dróg oddechowych wynosi 5–10%.
Krztusiec natomiast charakteryzuje się długotrwałym kaszlem, który w początkowej fazie przypomina zwykłe przeziębienie. Następnie pojawiają się ciężkie napady kaszlu, często nocą, prowadzące do wyczerpania, wymiotów i bezdechu. Najgroźniejszy jest dla niezaszczepionych niemowląt.
„Pakiet Krztuścowy”: Odpowiedź na Wzrost Zachorowań
Faktem jest, że GIS wraz z Radą Sanitarno-Epidemiologiczną pracuje nad tzw. „pakietem krztuścowym”. Jest to odpowiedź na alarmujący wzrost zachorowań na krztusiec i RSV (syncytialny wirus oddechowy) w ostatnich miesiącach. Wstępne propozycje projektu obejmują m.in. przesunięcie drugiej dawki przypominającej szczepionki przeciw krztuścowi, wprowadzenie dodatkowej dawki, możliwość szczepień przez farmaceutów, refundację szczepionek i wprowadzenie badań diagnostycznych do koszyka świadczeń gwarantowanych.
Prace nad pakietem rozpoczęły się jeszcze przed zarejestrowaniem przypadku błonicy u sześciolatka z Wrocławia. Jak informuje rzecznik prasowy GIS, projekt uzyskał pozytywną opinię Zespołu do spraw monitorowania i oceny sytuacji dotyczącej zagrożeń związanych z chorobami zakaźnymi.
Szczepienia: Tarcza Ochronna Naszych Czasów
Eksperci są zgodni: najlepszym sposobem na zapobieganie błonicy i krztuścowi są szczepienia. W Polsce szczepienie przeciw błonicy jest obowiązkowe i wysoce skuteczne. Dzięki powszechnym szczepieniom ochronnym liczba zachorowań na błonicę w Polsce spadła praktycznie do zera. Niestety, rosnąca liczba odmów szczepień stwarza realne zagrożenie powrotu zapomnianych chorób.
Profesor Krzysztof Pyrć z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego podkreśla, że pojawienie się przypadków błonicy pokazuje, że ryzyko powrotu chorób zakaźnych jest realne, a nie wirtualne. Apeluje o poważne traktowanie ostrzeżeń i nieunikanie szczepień, co jest kwestią bezpieczeństwa wspólnego.
Główny inspektor sanitarny dr Paweł Grzesiowski zapowiedział kontrolę kart szczepień obowiązkowych wszystkich dzieci w Polsce, aby uzyskać dokładne dane o liczbie niezaszczepionych. Liczba odmów szczepień wzrosła z około 40 tysięcy w 2018 roku do ponad 87 tysięcy w 2023 roku, co NIK ocenia jako niepokojący trend mogący prowadzić do wybuchu epidemii.
Co Dalej? Świadomość i Odpowiedzialność
Przypadki błonicy w Polsce przypominają, jak kruche jest zwycięstwo nad chorobami zakaźnymi i jak ważna jest kontynuacja programów szczepień. Ignorowanie zagrożeń i uleganie dezinformacji może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia publicznego. Eksperci apelują o zwiększenie świadomości na temat chorób zakaźnych i odpowiedzialne podejście do szczepień, które chronią nie tylko jednostkę, ale całą społeczność. Warto pamiętać, że „szczepienie przeciw błonicy jest jednym z obowiązkowych szczepień dzieci w naszym kraju”. Bagatelizowanie przypadków zakażeń i kwestionowanie skuteczności szczepionek ma negatywne skutki dla nas wszystkich.